Drogi Marku, Taterniku, któregom żywot bardzo długi przed laty wymodlił przy pacierzu w obliczu operacji guza w głowie Twojej, niespokojnej [rewizjonisto marksistowski, asystencie prof. Kołakowskiego (obok Jarka Sadowskiego, z którego Rodziną zacną, mądrą i piękną z obu stron jako się patrzy (!) zostałem pewnej nocy letniej w Monachium zaprzyjaźniony był. Gdzie było Radio Liberty/ Free Europe, do którego pisałem, a owszem; na podstawie umowy o współpracy dziennikarskiej. Ten zaś po powrocie do PL redagował pismo KAFKA. I dzięki Bogu coś jednak w Ciebie naówczas tchnęło! Duch święty, jak chciałbym uważać, być może pod postacią genetycznej intuicji człowieka natury! Nawrócić się chociażby na chwilę, w tej właściwej, dla człowieka nieszczęsnego najodpowiedniejszej dla wystąpienia cudu natury właśnie. Nie mówiąc: spod gilotyny, stryczka w Biurze Partyjnym na sznurku od snopowiązałki, tzn.: przed popełnieniem ukaranej zbrodni, głupoty historycznej, nie jest przecież nigdy grzechem śmiertelnym. Bo gdyby tak, dajmy na to: skarbnika, Judasza sumienie ruszyło przed nieszczęściem, to nie byłoby w naszych czasach przerażenia w oczach przeczuwających powtórne przyjście na Ziemię Syna Bożego z apokaliptyczną, ognistą rózgą. Nie mielibyśmy także poniekąd w ładnym wierszu wileńskiego żydomasona gałęzi pod ciężarem zgiętej. Chociaż, chociaż, ale nie wyprzedzajmy...
Albowiem mogłeś, Przewodniku Taterski (spod samiuśkich Tater, Chramcówki!) samotrzeć wszak na tym szczycie zginąć, jak nie przykładając krzew róży Tetmajerowskiej, trzech Budrysów, pejsów sromotnie zawieszonych przed dwoma tysiącami lat na szczycie. Na znak Czaszki i Piszczeli! Onego czasu dotarła do nas przebywających latami już na emigracji politycznej w Niemczech, informacja prasowa. I doświadczyłem naówczas osobiście o kolejnym podejściu nieszczęsnego doradcy prezydenta RP, jak to dzisiaj zięciowi Julka Kornhausera, mojego kolegi po piórze, jak to się mówi, którego lubię i też się modlę o cudowny powrót zdrowia. Ponieważ Bogiem a Prawdą dosyć się Rodzina Julka krzywd najadła nie tylko za nieszczęsnych doradców, jak Kuźniar z tytułami profesorów, które Duda rozdaje po nartach bez głowy, diabeł przynosi takiemu na kopy i na popłatne etaty, ogniska pałacowe, jak nie od kanalizacji, to od wodociągów z o.o., zaś wszystko w kupie jedna, jak to się mówi rodzina Obajtka z marszałkiem Ludowego Wojska Polskiego, Rokossowskiego pod przykrywką Spychalskiego.
Tymczasem głośny brat Obajtka, który nie wiedzieć za Boga, skąd Judasz wziął nie palące takiego w łapy 5 mln srebrników potrzebnych do zbudowania willi z szambem Rydzyka, odsprzedanej bratu Obajtkowi na krótko przed wybiciem dekla Rydzyka ukrytego pod postacią imitacji symbolicznego kręgu żydomasońskiego Diany, z kolumnami nawiązującymi do rysunku kolumny na okładce Kultury Giedroycia (która to Kultura, nawiasem mówiąc powstała na bazie wykolegowania Włodka Sznarbachowskiego i Herlinga-Grudzińskiego z TRIADY INTELEKTUALNEJ, która dostała działkę z kasy rozwiązanego II Korpusu Wojska Polskiego.
Dekiel wypada na scenę w HERODY Herodenspiel von SK z wyrzutem nadawanym zakodowanym tekstem:
" Ja 14 lat nie po to ciężko pracuję, żebyście państwo happeningi robili - mówił wzburzony Bartłomiej Obajtek"[koniec przytoczenia wzburzenia pod deklem], albowiem rzecz w tym, że jeśli już np. figurant przepracował ciężko w Policji 10 lat,
albo w innych tzw. państwowych spółkach z o.o., to można go zwolnić ze służby dla dobra służby, jak to się mówi żargonem biurokracji, jeśli nie można stwierdzić, ażeby taki naruszył Ustawę z 5 czerwca 1992 r.
o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne Dz.U. Nr 56, poz. 274; zm. : z 1995 r. Nr 4, poz. 18) Prawo ustrojowe, Prof. dr hab. Paweł Sarnecki, dr Piotr Tuleja,
mgr Andrzej Kulig, mgr Bogumił Naleziński, mgr Krzysztof Wojtyczek PARK Sp. z o.o. Bielsko-Biała 1966 Drukarnia Narodowa Kraków, s.: 409-416 ISBN 83-853330-82-8
Powiada Wykładnia Mądrości sądzącej nad szczytami CUI BONO Rozdział 29 książki Fascynacja Obłędem ODżYDZANIE von Stefan Kosiewski Studia Slavica et Khazarica Zarys Estetyki Chazarów.